DOP. AUT. - tak, to żart, nikt się nie nabrał. heeh mój swag umarł xDD
Jutro epilog.
Nie mam już siły, żeby kończyć ostatni arc w tym opowiadaniu - czyli walka z Dagurem.
Ostatni rozdział zakończył się wybuchem więzienia, w którym był Czkawka i Szczerbatek. Możecie się domyślać, co będzie w epilogu 😊
Dziękuję Wam za te prawie 3 lata. To był magiczny czas - nigdy tego nie zapomnę.
Bardziej szczegółowe podziękowania odbędą się po epilogu w specjalnym poście!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz