niedziela, 18 listopada 2018

Epilog. The Last.


"VALHALLA"


Odyn uśmiechnął się dobrodusznie, widząc nad brzegiem morza chłopaka i smoka.


    Czy ta historia wydarzyła się naprawdę? Czy legenda o Smoczym Jeźdźcu i Nocnej Furii była prawdziwa? Czy aby na pewno?
    To nie ma znaczenia.
    Albowiem każdy doskonale wie, że ta przyjaźń istniała.
    Chłopak i smok.
    Radosny śmiech i swego rodzaju smoczy rechot rozbrzmiały nad złotymi wodami Valhalli.
    Nierozłączni przyjaciele, którzy szybują razem pośród chmur.


~*~



to już naprawdę koniec
wow, ale jakoś tak dziwnie, serio
okay, wdech i wydech, i mogę to już napisać
SKOŃCZYŁAM TĘ KSIĄŻKĘ
wyczekujcie ostatniego postu z podziękowaniami gdzieś w tym tygodniu, bo chyba nie dam rady dzisiaj nic więcej powiedzieć, agh te emocje >//< chce mi się ryczeć :')

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz