niedziela, 18 listopada 2018

Epilog vol.4

"SZCZERBATEK"

Mój najlepszy przyjaciel odstrzelił mi tylne skrzydło, więc ja odgryzłem mu nogę.


    Smok gładko wylądował na plaży. Był w domu. Słońce powoli wychylało się zza horyzontu, a on położył się na wilgotnym piasku i czekał.
    Czekał na spotkanie z przyjacielem.


~*~


śmieje się z tej wypowiedzi Szczerba w sumie xD
przedostatni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz